Utrzymywanie płynności – bufor bezpieczeństwa

W poprzednim artykule opisaliśmy jak przedsiębiorstwo może wyliczyć zapotrzebowanie na kapitał pracujący. W naszym przykładzie przedsiębiorstwo posiadając środki w wysokości 750, byłoby w stanie prowadzić nieprzerwaną działalność na danym poziomie. Środków wystarczyłoby mu akurat na realizację wszystkich zobowiązań, a co miesiąc mogłoby wypłacać właścicielom 20 w postaci wypracowanej nadwyżki.

W rzeczywistości nie jest to jednak takie proste.

Cykl przepływu środków pieniężnych nie jest jednostajny

W biznesie, jak w życiu, rzadko kiedy wszystko odbywa się zgodnie z planem. Bardzo wiele wydarzeń może wpłynąć na cykl obiegu gotówki w firmie i albo go przyspieszyć, albo spowolnić. Na przykład:

1. Spowolnienia:

  1. Może nastąpić zmniejszenie zamówień od klientów jakimś miesiącu, które w kolejnych miesiącach wywoła zmniejszone wpływy ze sprzedaży. Jeśli firma pomimo tego będzie musiała kontynuować produkcję na niezmienionym poziomie, zabraknie jej środków na zakup materiałów.
  2. Klienci mogą spóźnić się ze spłatami należności o np. 1 miesiąc. Zjawisko bardzo często spotykane, które również może spowodować, że gdy przyjdzie czas na płacenie za pensji pracownikom, w kasie nie będzie środków.
  3. Zamówienia w danym miesiącu mogą nagle wzrosnąć. Firma nie mając żadnego nadmiarowego zapasu nie będzie mogła ich zrealizować i tym samym straci potencjalny zysk lub nawet dobrych klientów, którzy nie mogąc dostać od niej tego czego chcą, poszukają gdzieś indziej.
  4. Może nagle zabraknąć na rynku materiałów do produkcji zmuszając firmę do wstrzymania produkcji, co w następnych miesiącach odbije się na sprzedaży.

2. Przyspieszenia:

  1. Odbiorcy towarów mogą zapłacić wcześniej niż zazwyczaj lub zapłacić gotówką przy odbiorze przyspieszając dostawę pieniądza do firmy o wiele dni.
  2. Firma może otrzymać zaliczki od nowych kontrahentów na produkty których nawet jeszcze nie wytworzyła.

Wszystkie te zdarzenia, szczególnie negatywne, są normą w przypadku prawie każdej działalności a dla firmy utrata płynności może się bardzo szybko źle skończyć.

Utrata płynności często prowadzi do upadku firmy

Jeśli klienci nagle spóźnią się z płaceniem, firma nie będzie miała czym zapłacić swoim dostawcom za kolejne dostawy materiałów. Jeśli dostawcy są wyrozumiali to poczekają, ale jeśli nie, mogą wstrzymać dostawy. Wstrzymanie dostaw natomiast może spowodować nakręcającą się spiralę prowadzącą firmę do błyskawicznego upadku.

  1. Wstrzymanie dostaw spowoduje bowiem wstrzymanie produkcji,
  2. co z kolei spowoduje wstrzymanie sprzedaży i jeszcze bardziej ograniczy wpływy środków do firmy. Koszty utrzymania firmy będą ciągle napływać, a przychody się skończą.
  3. Niezadowoleni dostawcy będą domagać się zapłaty, a widząc że spółka przestaje produkować i sprzedawać będą się bać, że nigdy nie zobaczą swoich pieniędzy.
  4. Aby odzyskać cokolwiek, dostawcy zgłoszą do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości firmy, wprowadzenie do niej syndyka i odzyskanie choćby części pieniędzy z masy upadłościowej (ze sprzedaży majątku firmy: maszyn, zapasów itp.).
  5. Pracownicy nie otrzymujący wynagrodzeń przestaną pracować i mogą nasłać na pracodawcę organy państwowe, które wymierzą kary za nie płacenie składek ubezpieczeń.

Taka właśnie utrata płynności jest najczęstszą przyczyną kłopotów i upadków firm. Nawet solidna dobrze prosperująca firma może zniknąć w kilka miesięcy tylko i wyłącznie z powodu przesunięcia w przepływie gotówki, które doprowadzi do utraty płynności.

Reklama

Utrata płynności częstą przyczyną zmiany właściciela

Utrata płynności jest też częstą przyczyną zmiany właściciela firmy. Gdy firmie nagle zabraknie gotówki, aby nie upaść, musi jak najszybciej znaleźć pieniądze, aby wypełnić nagle zwiększone zapotrzebowanie na kapitał pracujący.

Jeśli firma ma dobrą historię kredytową i dobre stosunki z bankami, może się jej udać uzyskać kredyt. Jednak banki, chętnie udzielające kredytów firmom w dobrej kondycji, niechętnie ratują takie, które są w tarapatach, bowiem pierwsze na co bank patrzy przy ocenie zdolności kredytowej, to sprawdza płynność właśnie i jeśli firma jej nie ma, raczej jej nie pomaga..

Najczęściej więc firmy szukają kogoś innego, kto wspomógłby je gotówką. Małą firmę może poratować pożyczka od rodziny albo przyjaciół albo nawet oszczędności osobiste jej właściciela, jednak w przypadku większej organizacji środki takie są niewystarczające i bardzo często potrzebny jest inwestor zewnętrzny.

Inwestor taki wnosząc swoje środki do firmy ratuje ją przed upadkiem, w zamian otrzymując część jej udziałów, a że firma jest w naglącej potrzebie, cena po jakiej inwestor może nabyć udziały jest z reguły bardzo dla niego korzystna. Właściciel żeby utrzymać firmę przy życiu oddaje jej część bardzo tanio.

Nawet jednak taki ratunek nie zawsze przychodzi. Firma musi znaleźć kogoś, kto w nią wierzy i ma środki finansowe, co w przypadku nagłej potrzeby często nie jest proste. Z reguły jest to ktoś z kim firma znała się już wcześniej, kto w kilka dni czy tygodni potrafi uratuje ją od upadku.

Zapas (bufor) kapitału pracującego

Aby zminimalizować ryzyko i nie być zagrożonym w każdym przypadku gdy kontrahent spóźni się z płatnością lub wystąpią inne zawirowania na rynku, firmy utrzymują więcej kapitału pracującego niż wynikałoby to z wyliczenia zakładającego płynny przepływ gotówki w cyklu.

  1. Firmy trzymają dodatkowy zapas gotówki na kontach na wypadek gdyby z jakichś powodów spóźniły się zaplanowane wpływy (np. zapłaty należności). Firma ma wtedy zapas z którego może regulować zobowiązania czekając na spłynięcie należności.
  2. Firmy trzymają więcej zapasu w celu minimalizowania ryzyk związanych z brakiem danego materiału na rynku. Dzięki temu mogą go wykorzystywać w momencie gdy dostawa się opóźnia.
  3. Firmy utrzymują też zapasy wyrobów gotowych, które umożliwiają realizację nieoczekiwanych zamówień oraz zabezpieczają firmę na wypadek przedłużenia się produkcji.

Taki bufor oczywiście nie jest stały. Jest to jakiś przybliżony poziom nadwyżki, który nieustannie utrzymuje się w firmie i który podlega fluktuacjom zależnie od bieżących wpływów i wypływów.

Utrzymywanie takiego bufor taki ma jednak swój kosz i im więcej środków firma trzyma na kontach i w magazynach tym więcej na tym traci.

O kosztach bufora oraz o tym jak nim zarządzać w kolejnych częściach kursu:

Koszt bufora bezpieczeństwa

Reklama