„Nie masz strony to nie istniejesz” - to powiedzenie najlepiej obrazuje obecne podejście do kwestii posiadania strony internetowej. Czy jest słuszne? Czy każdy biznes powinien mieć stronę internetową? Strona internetowa to inwestycja Podstawowym celem strony internetowej jest pomoc w realizacji celów firmy wpisanych jej misję i plany strategiczne, czy też istniejących w głowie właściciela.
Każdy, kto kiedykolwiek brał udział w jakimkolwiek szkoleniu z zarządzania czasem lub nawet czytał dowolny artykuł o produktywności, wie, że aby być wydajnym, dobrze jest spisywać zadania. Pytanie polega jednak na tym jak je spisać, aby rzeczywiście je wykonać. Jak robić listy, które nam pomogą a nie wylądują w koszu nie ruszone.
Rozwój technologii internetowych oraz ich spadające ceny przynoszą nam dostęp do coraz lepszych i coraz tańszych informacji.Może kiedyś dojdzie do tego, że będziemy mogli zweryfikować słowa polityków przy pomocy kilku kliknięć w klawiaturę. Już teraz możemy zobaczyć bardzo wiele, bo międzynarodowe organizacje dają bezpłatny dostęp do wielu danych każdemu i za darmo.
Networking jest tak popularnym słowem, że jest już niemal oklepanym. Każdy wie, że warto, że powinno się go uprawiać, bo może przynosić wymierne korzyści. Dzięki znajomości innych ludzi, zajmujących się tym i owym, możemy w razie potrzeby łatwiej coś załatwić, szybciej się czegoś dowiedzieć lub też rozwiązać jakiś inny problem, którego rozwiązanie bez znajomości, nie byłoby tak proste.
Warren Buffet powiedział, że człowiek aby odnieść sukces, musi zrobić tylko kilka rzeczy naprawdę dobrze, pod warunkiem, że nie zrobi zbyt wielu rzeczy źle.Czytając jego biografię szybko orientujemy się, że on sam w zasadzie osiągnął swój sukces dzięki temu, że był dobry w dwóch dziedzinach: zarabianiu i kontaktach międzyludzkich.Jednak żeby być dobrym w tym, co się robi, potrzeba czasu i wysiłku. Nikt nie zostaje ekspertem: informatykiem, muzykiem, lekarzem czy managerem albo kimkolwiek innym w kilka dni. Potrzeba na to lat pracy, nauki i doświadczeń.
Pamiętam jak zaczynałem swoją ostatnią pracę. Z powodu zupełnie przypadkowych okoliczności już po tygodniu prowadziłem dwa odrębne projekty, przewodząc dwóm różnym, nieznanym mi i zżytym drużynom, w zupełnie nowej dla siebie firmie i w kompletnie innym sektorze niż ten, do którego byłem przyzwyczajony. Dodatkowo jeden z projektów dotyczył zagadnienia, o którym wcześniej tylko pobieżnie czytałem. I oczywiście napięte terminy - stres do nieba.
Nikt nie lubi krytyki. Działając w biznesie możesz mieć wystarczająco dużo stresu prowadząc swoją działalność z dnia na dzień i sama myśl o słuchaniu jak ktoś krytykuje Twoje pomysły może wydać Ci się zniechęcająca. Unikanie krytyki byłoby jednak błędem.Wprawdzie większość krytyki z reguły okazuje się tylko „czczym gadaniem", powinieneś zwracać baczną uwagę na cudze opinie, gdyż mogą między nimi znaleźć się i takie, które wyjdą Ci na dobre.
Przygotuj sięJeśli chcesz przeprowadzić porządną rozmowę - przygotuj się do niej. Zbierz fakty. Jeśli jest jakiś konkretny aspekt pracy pracownika, który chcesz skorygować zbierz przykłady, kiedy działanie poniżej Twoich oczekiwań miało miejsce. Twój pracownik może nie zdawać sobie sprawy z tego, że jego zachowanie jest nieodpowiednie lub poziom pracy niewystarczający. Nie ma wtedy nic gorszego niż sytuacja, w której gdy poprosi o przykład, Ty nie będziesz w stanie go podać.
Zasada Pareto, zwana również 80/20, pochodzi od nazwiska ekonomisty Vilfredo Pareto, który żył na przełomie XIX i XX wieku. W swoich badaniach nad rozkładem bogactwa w społeczeństwie odkrył on, że ok. 80% gruntu we Włoszech jest posiadane przez zaledwie 20% obywateli. Idąc dalej Pareto zauważał, że podobne zależności występują również w innych dziedzinach.Od tamtego czasu zasada Pareto została zaobserwowana w tak wielu sytuacjach, że uogólniono ją do stwierdzenia, że: